poniedziałek, 16 sierpnia 2010

Glod na swiecie jak to mozliwe

Jak to mozliwe zyjac  na tak wspanialej planecie bogatej w mineraly odrzywcze .Jak to mozliwe ze nie umiemy sobie z tym poradzic  wiec ci co rzadza niech zaczna cos z tym robic bo oni moga my wszyscy mozemy dzielic sie pomagac innym ludzia to zwykle uczucie solidarnosci z czlowiekiem  zyczliwosci  bogatego serca  w patrzeniu na to co dobre  a co zle pomurzmy sobie na wzajem by nasz swiat byl piekniejszy zdrowszy

dziewczynka ktora zatrzymala swiat

dlaczego dzieci musza  walczyc o sprawy  wszystkich ludzi dlaczego my  nie umiemy niczego dostrzec

Bieda na swiecie

tu sa sceny  mrozace krew w zylach jak mozemy do tego dopuszczac bedac myslacymi istotami zyjac na tym samym swiecie
rownierz tu zobaczycie co sie dzieje z dziecmi ludzmi na naszej pieknej planecie

Luka


-
Luka dochodowa - różnica między kwotą, stanowiącą granicę ubóstwa a otrzymywanym dochodem.
Wskaźnik luki dochodowej (wydatkowej) – relacja wysokości luki dochodowej do wysokości granicy ubóstwa wyrażona w %. Inaczej mówiąc, jest to wskaźnik ukazujący, o ile procent przeciętne wydatki gospodarstw domowych z danej grupy są niższe od danej granicy ubóstwa. Wskaźnik luki dochodowej informuje o głębokości ubóstwa.
Z tabeli wynika, że rodziny uprawnione do ubiegania się o świadczenia pieniężne z opieki społecznej posiadały w 2004 r. przeciętne dochody o 24% niższe od ustawowej granicy ubóstwa. Zatem dla rodziny 4-osobowej z tej grupy luka dochodowa wynosiła 303 zł.
W ostatnich latach w Polsce następuje zarówno wzrost liczby osób dotkniętych ubóstwem, jak i głębokość tego ubóstwa. Osoby żyjące poniżej minimum egzystencji stanowiły: 5,6% ogółu społeczeństwa w 1998 r., 11,1% w 2002 r. i 11,8% w 2004 r. Luka dochodowa dla tej grupy wynosiła odpowiednio 16%, 20% i 21%.
Według GUS, wzrost ubóstwa w ostatnich latach dokonał się przy poprawie przeciętnej sytuacji materialnej ogółu Polaków, generowanej przez wysokie dochody, co świadczy o rosnących nierównościach w sytuacji dochodowej i poziomie spożycia polskiego społeczeństwa. W 2004 r. przeciętny miesięczny dochód 20% osób o najwyższych dochodach wynosił 1 536 zł na osobę i był ponad 7-krotnie wyższy od przeciętnego dochodu 20% osób uzyskujących najniższe dochody. W porównaniu z rokiem poprzednim odnotowano wzrost zróżnicowania dochodów gospodarstw domowych ogółem (w 2003 r. przewaga 6,5-krotna).
Mimo że w 2004 roku PKB w Polsce wzrósł o 5,3%, większość wskaźników ubóstwa uległa pogorszeniu. Według GUS w zeszłym roku poniżej minimum socjalnego żyło prawie 60% Polaków. W 2003 roku było to 59%, w 2002 58%, w 2001 57%, w 1996 47%, a w 1989 wskaźnik ten wynosił tylko 15%.

Bieda W Polsce

Bieda (ubóstwo) - to pojęcie ekonomiczne i socjologiczne opisujące brak dostatecznych środków materialnych dla zaspokojenia potrzeb jednostki, w szczególności w zakresie jedzenia, schronienia, ubrania, transportu oraz podstawowych potrzeb kulturalnych i społecznych.                                                                       
Georg Simmel
"Ktoś staje się biedny w sensie społecznym dopiero wtedy, gdy udziela mu się pomocy. Bieda to nie wynik niedostatku, lecz wynik otrzymywania wsparcia lub zgodne z normami społecznymi uprawnienie do otrzymywania wsparcia
  1. widzicie  nawet zwierzeta jest ciezko w tym kraju zrobmy cos z tym nim bedzie za pozno dzieci siedzace w zimie na ulicy o zgrozo  to wola o pomste do nieba

niedziela, 15 sierpnia 2010

Zycie w Polsce

  1. Tak wygladaja  zakatki w polsce 
  2. Tama
  3. czysta woda
  4. tu ludzie pracy tez nie maja

czy majac prace mamy z niej satysfakcje

Tu miejsce gdzie ciezkie zycie czasem mamy satysfakcje jesli pracujemy w swoim zawodzie a zadko to sie zdaza pracujac w pracy ktora sie kocha  jest satysfakcja lecz niemamy szansy lub niewielka  szansa by robic cos co sie kocha smutna perspektywa zycia

czy kobieta w Polsce ma szanse z praca

Hej dzis dodam jesze jedena ciekawostke hmm czy kobieta ma szanse na prace  tak oczywiscie  jezeli jest bogata ma znajomosci multum i jakos sie gdzies wkreci bo inaczej niema szans niestety smutne ale prawdziwe nasz kraj nasze prawo pracy ,rynek pracy dla kobiet jest beznadziejny kobiety mniej zamorzne niemaja szans w mniejszych miejscowosciach o prace dla nich swiat sie zamyka w domu >Pomyslmy dlaczego tyle kobiet i rownierz meszczyzn czesto spotyka sie na ulicy sflustrowanych niezadowolonych z zycia .Poniewaz ludzie maja marzenia maja cele lecz wiedza ze zyjac tu niemaja szans ich zrealizowac musza czesto pracowac w nie swoich zawodach albo wyjerzdzac i nielaegalnie pracowac  co to za zycie to wegetacja zycia dlaczego  niema szansy dla ludzi mlodych w polsce bo zly rynek pracy ci ktorzy pracuja maja za nic tych ktorzy nie pracuja i wiecej jest samobojstw  w naszym kraju zycie jest ista meczarnia  ale wiele ludzi rownierz zostaje bo niemaja za co jechac rownierz zagranice ciekawe czemu tak jest mogl by ktos wkoncu cos z tym zrobic ci ktorzy sa u szczytu powinni zapewnic ludzia godne zycie  w kraju w ktorym rzadza .Ludzie musza sie wkoncu zjednoczyc i pojsc im to powiedziec prosto w twarz  by wkoncu zobaczyli co robia bo oni pieniazki maja na zycie skad no oczywiscie nie wiadomo  gdzie zapewnienie dziecia z biednych rodzin lepszego zycia a nie meczarni  gdzie pomoc i ludzkie serca nasz kraj jest piekny i ludzie potrafia sie zjednaczac w skrajnych sytuacjach wiec ci ktorzy moga cos zrobic nie robia nic wiec trzeba ich uswiadomic a moze pokazac bo nie widza co sie dzieje dalej w kraju bo rzeczywiscie karzdy patrzy na to co ma obok co jest teraz i co ma teraz a powinni popatrzec co sie dzieje dalej w glab kraju zanurzyc swoja wiedze co sie dzieje z ludzmi z dziecmi  one sa niewinne niczemu a zyja w krju nedzy i rozpaczy  moze lekko przesadzam ale tu naprawde jest zla sytuacja bynajmniej w moim regionie gdzies w wiekszych miastach jest moze szansa malenka chodz niewielka ale skad  wzias finanse by wyjechac nawet do wiekszego miasta  koncze chwilowo bo tyle jest jeszcze do opowiedzenia a czas mnie goni wypowiadajcie sie co o tym wszystkim myslicie.

Jak ciezko znalesc prace kobiecie w Polsce

Witam jestem  dziewczyna kreatywna lubiaca pracowac i uczyc sie  nowych rzeczy skonczylam wiele kursow i zaczynam studja pozno troszke bo za studja trzeba placic tez wiadomo nic niema za darmo lecz w Naszym pieknym kraju chcac isc na studja trzeba miec prace najpierw albo bogatych rodzicow bo inaczej nic z tego nie bedzie  o prace dziewczynie  jest bardzo ciezko  bynajmniej w moim rejonie Polski tu wiecej jakby  meszczyzni sie nadawali do zycia w  naszym kraju bo dla nich pracy jest bardzo duzo  to tak jakby ten kraj byl stworzony dla meszczyn a kobiety to niewolnice losu i zycia i systemu i prawa  wiele moich znajomych a wsomie wiekszosc wyjerzdza  zagranice za  zarobkiem opuszczaja rodziny,  dzieci ,zony mezow by miec na chleb a tak nie powinno byc powinno dla ludzi mlodych  byc wiecej stanowisk pracy a zwlaszcza dla kobiet nie powinno tak byc ze ludzie mlodzi wyksztalceni ida pracowac na ulice bo nie maja na chleb i niemogla znalesc pracy  dlaczego musimy emigrowac z kraju rodzinnego   to tak jak by niebylo kraju niebylo miejsca dla mlodych a mlodzi sa  przyszloscia  nie ujmujac  ze ludzia starszym tez powinno im sie godnie zyc w naszym kraju maja doswiadczenie i powini miec komu je przekazywac a mlodzi powinni miec od kogo sie uczyc.